Wielkimi krokami zbliża się 2015 rok. Ca za tym idzie, nowe wyzwania, realizacja szalonych pomysłów, tysiące kilometrów do przejechania i kolejni zarażeni rowerową pasją mieszkańcy Mińska i okolic. Jednak zanim wkroczymy w nowe wyzwania wróćmy na chwilę pamięcią do tego, co wydarzyło się w minionych 12 miesiącach. Działo się naprawdę dużo!
Start Mińskiej Grupy Rowerowej
Początek roku to intensywne przygotowania i prace nad stworzeniem od podstaw Mińskiej Grupy Rowerowej. Sam pomysł kłębił się w naszych głowach od dawna, jednak dopiero w tym roku postanowiliśmy urzeczywistnić nasze plany. Wymyślenie nazwy, logo, kreowanie koncepcji, wreszcie tworzenie strony internetowej, fanpage’a na Facebooku i wiele innych. Długie rozmowy i jeszcze większa ilość pracy zaowocowały startem strony w kwietniu.
Wyjazdowy początek roku
Upalne wakacje Patryk z Piotrkiem rozpoczęli od zlotu Forumrowerowe.org w Brennej, po którym już samotnie Patryk przejechał bikepackingowo Główny Szlak Beskidzki liczący ponad 500 km czystej terenowej jazdy.
Wakacyjne eksploracje okolic
Wakacje dosyć szybko minęły przynosząc coraz większą rowerową integrację. Nasze szeregi regularnie powiększała ekipa z mińskiego klubu biegacza „Dreptak”. Wspólnie odwiedziliśmy i poznaliśmy wiele ciekawych miejsc takich jak rezerwat „Przełom Witówki” czy zamek w Czersku.
Nasze inicjatywy
We wrześniu wystartowaliśmy z Nocnikiem, jak się później okazało naszym najbardziej popularnym wydarzeniem. Wspólna jazda po zmroku z tygodnia na tydzień przynosiła coraz to większą popularność, rekordowo gromadząc 22 osoby. Łącznie w ciągu 3 miesięcy odbyło się 13 wspólnych przejażdżek. Wrzesień to również częste wycieczki, nierzadko powyżej 100 km jednego dnia. Wspólne niedzielne wyjazdy wzmocniły nasze relacje oraz utworzyły nowe. Równocześnie wyklarowały grupę sympatyków szosowej jazdy.
Pierwsza połowa października to przede wszystkim szkolenie z jazdy w terenie, zorganizowane i przeprowadzone przez Czarka. Natomiast druga połowa miesiąca to czas, kiedy wystartowała pierwsza edycja naszych koszulek. Ponadto 2 listopada stworzyliśmy nową tradycję zapalając wspólnie znicz na grobie nieznanego partyzanta.
W międzyczasie do waszej oceny oddaliśmy dwie produkcje wideo, pierwszą z bikepackingowego przejazdu Szlakiem Orlich Gniazd, a drugą o downhillu na Mikanowie z chłopakami z ekipy DH4EVER w rolach głównych. Dodatkowo ich ekstremalne wyczyny uwiecznił na zdjęciach Andrzej.
Grudzień zaskoczył nas wyjątkowo dobrą pogodą co musiało zostać przez nas odpowiednio wykorzystane. Po raz pierwszy wzięliśmy udział w nocnym rajdzie na orientację „Zmierzch” organizowanym przez KS Zielono – Czarni. Deszczowe warunki nie przeszkodziły nam, aby ukończyć dłuższy dystans. Dodatkowo na początku miesiąca po raz pierwszy przymierzyliśmy pachnące nowością koszulki z MGR’owym logiem na piersi.
Grudzień to także czas podsumowań oraz powstawanie nowych pomysłów na przyszły rok. Jak widać MGR to wiele osób, które wspólnie działają w ramach jednej rowerowej pasji. Zebraliśmy nowe doświadczenie, przejechaliśmy wiele kilometrów, poznaliśmy sporo nowych, pozytywnie zakręconych osób. Już teraz wiemy, że przyszły sezon będzie niezwykle intensywny.
Co przed nami?
Przede wszystkim rozwój. Za nami 12 miesięcy intensywnych działań, które już przynoszą efekty. Udało nam się dotrzeć do wielu osób, duża część z nich postanowiła wspólnie z nami wyruszyć w trasę, jednak jeszcze wiele o nas nie usłyszało. Chcemy motywować do działania, aktywnego wypoczynku, pokazywać miejsca warte odwiedzenia w naszej okolicy, ale również tworzyć społeczność ludzi.
Nasz największy sukces? Kolejne osoby zachęcone do jazdy!
Nadchodzący rok to na pewno nowe propozycje tras do przejechania, opisy kolejnych szlaków, tras, kontynuacja tego co dobre oraz sprawdzone czyli niedzielnych ustawek i cyklicznych nocników. Na pewno nie zapomnimy o kolejnych edycjach koszulek dla naszych sympatyków. Wreszcie kosmetyczne zmiany na stronie i kilka niespodzianek, które będą na pewno nie lada wydarzeniem. A co najważniejsze, wiele przejechanych wspólnie kilometrów w doborowym MGR’owym gronie. Tego nam i Wam życzymy. Dziękujemy, że jesteście z nami i zapraszamy na pierwszą wspólną przejażdżkę już w nowym 2015 roku.