Zielonym szlakiem nieopodal Mieni

Szlak jest względnie krótki, ale za to poprowadzony przez bardzo ładne lasy pomiędzy Mienią i Cegłowem. Całości dopełnia dobra infrastruktura i łatwy dojazd na początek i koniec szlaku m.in. pociągiem. Nie zabraknie tutaj też odpowiednio przygotowanych miejsc na odpoczynek czy licznych tablic informacyjnych.

Wycieczkę zaczynamy na stacji PKP Mienia. Kierujemy się ulicą na południe zaraz przy której stoją tablice informacyjne nadleśnictwa. Oznaczenia szlaku z początku są słabo widoczne, ale czym dalej tym lepiej. Mijamy działkę z pasieką i siedzibę firmy Majsterpol, docieramy do leśnego parkingu zaraz przy domie opieki – można tutaj zawsze zostawić samochód. Jesteśmy już na terenie rezerwatu Jedlina.

Jest to główny punkt szlaku, zaczyna i kończy się tutaj Leśna Ścieżka Rowerowa (w dużej części pokrywa się z opisywanym zielonym szlakiem) oraz krótka ścieżka dydaktyczna z licznymi tablicami informacyjnymi. Jest to bardzo dobra baza do rozbudowy naszej wycieczki. Nie mogło zabraknąć też tutaj wiaty gdzie można odpocząć, spokojnie posiedzieć, a która jest ulokowana pomiędzy górką i bajorkiem. Zaraz przed nią jest specjalnie przygotowane miejsce ogniskowe. Kilka metrów przed wiatą dodatkową atrakcją jest małe bajorko z drewnianym pomostem wraz z tablicą wyjaśniającą mechanizm powstawania bagien. Niemniej woda tutaj potrafi sezonowo wylać docierając aż do samych ławek.

Opuszczając miejsce postojowe ruszamy razem z oznaczeniami prosto na szlak który przechodzi tuż obok.

Po serii kilku zakrętów wychodzi na drogę dobrej jakości, niestety odnawianą głównie na potrzeby wycinki drzew których stosy możemy mijać po drodze. Widoczny jest jeszcze tutaj sam rezerwat Jedlina po prawej stronie rozpoznawalny głównie po znikomej ingerencji człowieka, dzikości oraz nie ściętych drzewach. Po około kilometrze mamy już pierwsze miejsce postojowe z ławkami oraz tablicą informacyjną z ciekawostką o tematyce przyrodniczej.

Trzymamy się cały czas szutru, po dwukrotnym przekroczeniu asfaltu i pokonaniu szlabanów po prawej stronie ukazuje się nam leśniczówka – chatka myśliwych z wiatą gdzie można usiąść i odpocząć. Jest tutaj mała drewniana kapliczka z nazwiskami myśliwych którzy odeszli. Miejsce jest naprawdę bardzo ciekawe, przez większą część czasu stoi puste, okazjonalnie widać, że są tu organizowane zawody myśliwych, budowane ambony itp. Nie mogło też zabraknąć miejsca ogniskowego.

Kierujemy się dalej zielonym szlakiem aż do kolejnego miejsca postojowego z ławkami. Tutaj Leśna Ścieżka Rowerowa odbija w lewo, a my kierujemy się w prawo dalej cały czas zielonym szlakiem. Ogólnie jest dobrze oznaczony i nie ma problemu z nawigacją. Docieramy do drogi we wsi Skwarne i za przystankiem PKS szlak prowadzi kawałek asfaltem przez klasyczne wiejskie zabudowania z kapliczkami. Po chwili znowu wkraczamy do lasu w którym po nawrocie i skrzyżowaniu z niebieskim szlakiem podążamy prosto do Cegłowa. Lasy niezmiennie są spokojne i czyste – aż miło tu przebywać.

W Cegłowie szlak prowadzi uliczkami pośród gospodarstw, mijamy w bliskiej odległości kościół późnogotycki pod wezwaniem św. Jana Chrzciciela. Warto zwrócić tutaj uwagę na zabytkową dzwonnicę. Szlak kończy się zaraz na pobliskiej stacji kolejowej, jest to swego rodzaju centrum miejscowości z Domem Kultury (po północnej stronie torów) oraz kilkoma sklepami i barami.

Mapa szlaku